Ewelina Putresza – kierownik projektów Wolontariatu Europejskiego (EVS) w Stowarzyszeniu POLITES
Koleżanki ze Stowarzyszenia z naszego Regionalnego Centrum Wolontariatu, poprosiły mnie o napisanie artykułu o wolontariacie europejskim. O stronie formalnej, praktycznej, o ryzyku itd. Jestem kierowniczką, w naszym zespole EVSowym (skrót od European Voluntary Service) od 2015 roku. W tym czasie koordynowałam 79 wolontariuszami, pisałam wnioski, zajmowałam się stroną administracyjną projektów, ale również towarzyszyłam podczas wizyt lekarskich, wspierałam rozwiązywanie konfliktów, uczyłam jak odetkać zapchaną rurę, jak ekonomicznie ogrzewać mieszkanie czy wymieniać worek w odkurzaczu 🙂 W związku z tym artykuł mógłby się zamienić w książkę. Postaram się nie pisać książki i odpowiedzieć na poniższe pytania, a zainteresowanych większą ilością informacji zapraszam do kontaktu.
Idea wolontariatu europejskiego – o co chodzi, kto może skorzystać?
Wolontariat europejski z jednej strony jest dla osób w wieku między 17 a 30 r. ż., które pochodzą z krajów Unii Europejskiej, jak i z krajów spoza Unii (m .in. Ukrainy, Gruzji, Turcji itd.). Osób, które chcą się rozwijać zarówno w sferze kariery zawodowej, nabywania wiedzy i doświadczenia, która konkretnie jest powiązana z uzyskaniem pożądanej pracy. Również dla tych, którzy chcą zdobywać i rozwijać swoje kompetencje kulturowe, społeczne, żyć w innym kraju, poznawać jego kulturę, ludzi, uczyć się nowych języków, często usamodzielnić się i znaleźć swoją drogę w życiu, dokonać zmiany. Właściwie taki projekt daje możliwość zmiany i rozwoju w wielu sferach życia wolontariusza. Co ważne osoby, które chcą być wolontariuszami europejskimi nie muszą posiadać wykształcenia, doświadczenia w pracy z dziećmi, młodzieżą czy w pracach biurowych, nie musi znać języka kraju do którego jedzie. To czas realizacji projektu ma być dla niej dla niego okazją do uczenia się tego wszystkiego, czego chce się nauczyć dana osoba.
Z drugiej strony wolontariat europejski jest dla wszystkich tych organizacji i instytucji, które zgodnie z prawem mogą włączać w swoje działania wolontariuszy. Stąd też, wolontariuszy w ramach wolontariatu europejskiego mogą zaprosić do siebie m. in. szkoły, przedszkola, domy kultury, urzędy, organizacje pozarządowe. Jako Stowarzyszenie mamy doświadczenie w pracy wolontariuszy europejskich w biurze naszej organizacji oraz w szczecińskich przedszkolach tj. Przedszkolu Publicznym nr 18, Przedszkolu Publicznym nr 27, Środowiskowej Placówce Edukacyjno-Wychowawczej nr 1, Przedszkolu Miejskim nr 2 w Stargardzie a także w Szkole Podstawowej nr 7 w Szczecinie. Są to miejsca, które dają zasoby ludzkie, rzeczowe i czasowe do tego aby wolontariusz mógł realizować i osiągać swoje cele, a jednocześnie cele założone w projekcie.
Co wolontariusz europejski daje organizacji, co może robić w organizacji?
To co wolontariusz daje organizacji i co może jej dać zależy od tego jak bardzo otwarty na nowe doświadczenia jest wolontariusz, a także sama organizacja czy instytucja. Też często zależy to od celów postawionych sobie w projekcie, bo jednak wolontariusz i organizacje funkcjonują w ramach Programu i zaakceptowanego projektu. Nasze projekty mają dwa główne cele tj. rozwój kompetencji kluczowych (8 kompetencji kluczowych) oraz promowanie idei wolontariatu jako działania różnorodnego i dającego wiele korzyści. W związku z tym, w przedszkolach, poza codziennym wspieraniem pań w czynnościach tj. wychodzenie na dwór, na wycieczki, pomoc w usypianiu itp., wolontariusze realizują swoje zajęcia podczas których uczą swoich zabaw, piosenek i wierszyków w swoich językach, przygotowują zajęcia kreatywne związane z przerabianym aktualnie tematem np. wiosną czy zimą, zajęcia dotyczące ich zainteresowań tj. ekologia, taniec, fotografia. Z kolei w szkole kładziony jest nacisk na zajęcia dodatkowe, wykraczające poza edukację formalną. Wynika to z założenia Programu Erasmus+, którego podstawą jest edukacja pozaformalna, jednym słowem wolontariusze nie mogą być asystentem nauczyciela, przeprowadzać za niego lekcji. Wobec tego, wolontariusze animują zabawy w czasie przerw, prowadzą zajęcia w formie warsztatowej, czyli „wyciągają” uczniów z ławek, biorą udział w życiu szkoły, wspierają organizację wydarzeń tj. Forum Samorządów Uczniowskich, Dni Europejskich.
W biurze Stowarzyszenia angażowani są również w najróżniejsze działania i zdecydowanie nie tyko w typowe prace biurowe. Pomagają w porządkach, remontach (właściwie tradycją jest, że wolontariusze pomagają nam w malowaniu czy innych przeróbkach naszego biura 🙂 ), zakupach. Oczywiście poznają administracyjną stronę projektów, uczymy ich jak opisywać faktury, pokazujemy jak skonstruowane są projekty od strony formalnej. Ponadto, prowadzą warsztaty o wolontariacie europejskim, o swoich krajach, o swoich zainteresowaniach, o prawach człowieka. Włączani są w realizowane przez Stowarzyszenie programy takie jak Starszy Brat starsza Siostra, Pierwsza pomoc w lekcjach, Masz Głos, wspierają działania Regionalnego Centrum Wolontariatu i jego wydarzeń. Tworzą grafiki, czasami całą oprawę jakiegoś wydarzenia (np. 15tych urodzin Stowarzyszenia). Prowadzą zajęcia o prawach człowieka, jest to ciekawe przedsięwzięcie w różnorodnej grupie kulturowej. Biorą udział w działaniach naszych partnerów, czy sami piszą swoje projekty i je realizują.
To co powyżej to jeden wymiar tego co wolontariusz daje organizacji. Jest jeszcze ten wymiar rozwoju samej organizacji czy instytucji. Goszczenie u siebie wolontariusza często kończy się tym, że jest on rozpoznawany w bliskim otoczeniu danego miejsca, nawiązywane są przyjaźnie z personelem, z rodzicami. Dzieci nawiązują dobry kontakt, poznają kogoś z innego kraju, ale też widzą w wolontariuszu po prostu człowieka, który chce się z nimi bawić i spędzać czas i bariera językowa, kolor skóry, płeć, wyznanie przestają mieć w tym momencie znaczenie. Kadra, również zaczyna rozwijać swoje umiejętności językowe (zwłaszcza angielski), poznaje kulturę i życie wolontariuszy. Wolontariusze odwiedzają swoje placówki i „swoje” dzieci czy to w przedszkolach czy w szkole.
Dla naszej organizacji, też jest to bardzo rozwojowe, spotkania ewaluacyjne zespołu i wolontariuszy, częste rozmowy, wymiana pomysłów, słuchanie potrzeb wolontariuszy i łączenia je ze stowarzyszeniowymi, prowadzi do tego, że za każdym razem uczymy się nowych rzeczy, na ich bazie wprowadzamy ulepszenia w funkcjonowaniu organizacji. Obecnie gościmy u siebie wolontariuszy, którzy bardzo kładą nacisk na ekologiczny styl życia. Stąd też w biurze pojawiają się różne informacje jak można to miejsce uczynić bardziej eko. Dlatego jako zespół rozmawiamy i staramy się dążyć do tego aby faktycznie nasze miejsce było „eko friendly”.
Co organizacja musi zrobić – formalności, obowiązki?
W momencie pisania niniejszego artykułu, wolontariat europejski nie jest już częścią Programu Erasmus+ Młodzież. Jest on przypisany do nowego programu Komisji Europejskiej, pod nazwą Europejski Korpus Solidarności. Szczegółowe informacje można znaleźć na polskiej stornie Korpusu pod linkiem: http://eks.org.pl/.
Aby organizacja mogła u siebie gościć wolontariusza musi posiadać akredytację, czyli Znak Jakości. Mam tutaj na myśli goszczenie jako stworzenie warunków do zapewnienia miejsca do regularnej pracy wolontariusza. Nie dotyczy to sytuacji kiedy np. szkoła chciałaby zaprosić naszych wolontariuszy na przeprowadzenie lekcji o Programie, swoim kraju czy innym temacie.
Organizacje, które z nami współpracują, również posiadają takie akredytacje. Aby uzyskać Znak jakości należy złożyć wniosek, następnie do danego miejsca przyjeżdża osoba z polskiej Narodowej Agencji programu i przeprowadza rozmowę celem ustalenia czy faktycznie dana organizacja/instytucja ma możliwość goszczenia wolontariuszy.
Decydując się na goszczenie wolontariuszy u siebie trzeba przemyśleć sobie parę kwestii m.in. ilu wolontariuszy nasza organizacja jest w stanie gościć aby faktycznie była dla nich praca, aby były zasoby ludzkie, które będą miały czas, energię i chęć do wspierania wolontariusz podczas projektu. Jest to bardzo ważne, gdyż lepiej mieć jednego wolontariusza, który ma co robić niż dwójkę czy trójkę, którzy się nudzą. Nuda bowiem jest jednym z czynników, które są podstawą do niezadowolenia z projektu, narastającej frustracji i innych negatywnych emocji. Zatem dobrze jest sobie zdefiniować jakie zadania wolontariusz może u nas wykonywać, na ile mamy możliwość i jesteśmy otwarci na to aby wolontariusz organizował swoje własne zajęcia. Co automatycznie łączy się z potrzebą wspierania tego procesu.
Ważnym jest aby personel naszej organizacji był przekonany co do goszczenia wolontariusza, był również przygotowany na to, że jest to często dodatkowa praca, gdyż tak jak pisałam wcześniej osoby decydujące się na wolontariat nie muszą posiadać żadnego doświadczenia w danym zakresie, a nawet jeśli posiadają to dochodzą inne czynniki (np. bariera językowa), które wymagają od nas jako osób z organizacji gotowości do pracy z wolontariuszem.
Jeszcze te kilka lat temu polecałabym goszczenie wolontariuszy europejskich bez żadnych wątpliwości, patrząc na to całe przedsięwzięcie przez różowe okulary. Bazując na dotychczasowych doświadczeniach nadal gorąco zachęcam do podjęcia takiego działania. Jedynie z tą różnicą, że należy zwrócić uwagę na swoją otwartość i gotowość na pracę z drugim człowiekiem. Wolontariusze europejscy wnoszą bardzo wiele dobrego począwszy od poziomu indywidualnego, przez organizację/instytucję, po najbliższe otoczenie, społeczność lokalną, regionalną.
Ponadto, to co uważam, że u nas jest podstawą sukcesu to zespół osób pracujących z wolontariuszami. Są to świetni koordynatorzy po stronie Stowarzyszenia Ewelina Sobecka, Anna Graczyk-Osowska i Jakub Sztombka, jak i koordynatorzy, personel i dyrektorki organizacji, które z nami współpracują.