Egzamin z pomagania zdali celująco!

wpis w: warto wiedzieć | 0

Kiedy ósmoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 7. Im. Heleny Raszki w Szczecinie, na skutek pandemii pozostali w domach, brakowało im wspólnych aktywności, chcieli robić coś przydatnego, dlatego postanowili działać. Zgłosili się do Regionalnego Centrum Wolontariatu przy Stowarzyszeniu POLITES, i tak zaczął się „Wolontariat z klasą w czasie pandemii”. 

Dzisiejsze zakończenie roku szkolnego jest zupełnie inne od poprzednich. Tak jak zupełnie inna była nowa szkolna, wirtualna rzeczywistość. – Gdy dowiedziałam się, że mamy wolne, to w pierwszej reakcji się ucieszyłam. Jednak szybko odczuwałam minusy tej sytuacji, których z każdym dniem pandemii przybywało – Karolina wspomina sytuację w marcu. –Sytuacja była okropna, było nam ciężko. Byliśmy bardzo przytłoczeni tym co się dzieje– mówi Alicja. Niepewność, brak kontaktu z rówieśnikami, negatywne skutki izolacji towarzyszyły wielu młodym ludziom. Wśród uczniów tej szkoły na co dzień była jeszcze jedna potrzeba – chęć działania. Wiele uczennic i uczniów angażuje się na co dzień w wolontariat, pomagając m.in w miejscach dla osób w kryzysie bezdomności, organizując akcje społeczne. Podczas pandemii bardzo brakowało im wspólnego działania dla innych. – opowiada Przemysław Landowski, nauczyciel.

Zdalne spotkania zaowocowały powstaniem grupy wzajemnego wsparcia Wolontariat z klasą w czasie pandemii. Uczniowie, ale też nauczyciele stworzyli społeczność dzielącą się sposobami na przetrwanie kwarantanny, dzielili się pasjami, wymieniali przepisami, polecali sobie książki i filmy, a kiedy można już było wychodzić z domu, polecali sobie trasy rowerowe. Grupa pozwoliła zająć nam myśli i czas czymś pozytywnym – mówi Karolina. Dzięki grupie można było porozmawiać z kimś innym niż domownicy – żartobliwie dodaje Alicja.

  Bycie w kontakcie, wspólne tworzenie ciekawych treści dało poczucie mocy i pozwoliło młodzieży łatwiej przetrwać ten czas.  Młodzi ludzie poza rówieśnikami, pomyśleli też o seniorach. Do Stowarzyszenia POLITES w czasie pandemii zgłaszało się wielu seniorów z prośbą o pomoc w zakupach, wykupieniu leków, itd. Wiele starszych osób silnie przeżywało sytuację, odczuwali skutki samotności i izolacji, potrzebowali zwyczajnego kontaktu z drugim człowiekiem. Młodzi ludzie chwycili za telefony. – Było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie i czas tych rozmów, to był bardzo dobry czas. – mówi Zuzia.  – Ciekawe dla mnie było to by się przemóc, by zadzwonić. Później poszło łatwo. Miałam obawy o czym właściwie będziemy rozmawiać, ale tematów ciągle przybywało. Z panią Tatianą dużo rozmawiamy o malarstwie i wielu ciekawych informacji się od niej dowiedziałam – opowiada koleżanka z klasy, także Zuzia.  Cieszy nas to, że te rozmowy to przygoda i urozmaicenie czasu dla obu stron, oraz to, że młodzież i seniorzy mogą odkrywać wspólne zainteresowania, czy wspólne tematy. To w obecnej sytuacji jest bardzo budujące w kontekście kontaktu, czy relacji z drugim człowiekiem – opowiada Katarzyna Michałek z Centrum Wolontariatu.

Wraz z początkiem wakacji, młodzież nie zamyka tego etapu, a będzie kontynuować swoje działania, by przede wszystkim, jak sami twierdzą, być w kontakcie i się wspierać.

 

Wolontariat z klasą w czasie pandemii

Współfinansowane ze środków Miasta Szczecin. Projekt realizowany w ramach mikroDOTACJE.